Pięknego pierwszomajowego poranka wybrałem się na małą wycieczkę po ciekawych rejonach Łodzi, której zwieńczeniem była wizyta w Palmiarni. Należąca do Ogrodu Botanicznego 'oaza palm' spełniła moje oczekiwania - pocztówki były, co widać na powyższym skanie, co oglądać też było, co widać na poniższych zdjęciach.
O łódzkiej Palmiarni jedno trzeba powiedzieć - w rzeczywistości prezentuje się dużo okazalej niż na pocztówkach.
Miałem okazję być w łódzkiej Palmiarni i muszę przyznać, ze było ciekawie. Oczywiście wszyscy skupili się na jednej rzeźbie, chyba wiesz jakiej. :D
OdpowiedzUsuń