Zacznijmy od tego, że kolekcjonuje pocztówki. Z tego powodu powstał ten blog. Chcę tutaj zamieszczać moje kartkowe zbiory, jak również dzięki dużej liczbie różnych klasyfikacji i etykiet segregować je i poznawać na nowo. Pocztówki, które opisuję zyskują dla mnie w trakcie tego procesu dodatkową jakość. Można powiedzieć, że szukając informacji o moich kartkowych zdobyczach wędruje po państwach, z których one przybyły.
Lubię różne pocztówki i każda wyciągnięta ze skrzynki sprawia radość. Mam oczywiście też pewne preferencje. Zdecydowanie bardziej cieszą mnie kartki typu singleview niż multiview. Ale wszystko jest względne. Lepszy ładny, ciekawy multiview niż przeciętny singleview. Z wielu ciekawych miejsc praktycznie nie można dostać kartek innych niż 'wielowidokówek', więc nie ma co być wybrednym.
Lubię kartki związane z medycyną i chętnie poszerzam mój zbiór, czasem nawet nieco naciąganymi jeśli chodzi o aspekt medyczny okazami. Fascynuje mnie Japonia i wydawana przez ten kraj seria Gotochi Cards, reprezentujących to, co najciekawsze w każdej z prefektur. Chciałbym zebrać po jednej kartce przedstawiającej każdy ze stanów USA. Są one bowiem tak różnorodne i układają się w niesamowitą, barwną całość. Lubię pocztówki z miejsc wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Lubię pocztówki przedstawiające kobiety - w narodowych lub miejscowych strojach mniej lub bardziej zabudowanych. Fajnie prezentuje się też kolekcja kartek z egzotycznych plaż oraz pocztówek nietypowych - rozkładanych, dźwiękowych, różnokształtnych itp.
Prawdziwie cieszą mnie tylko kartki wysłane przynajmniej z tego samego kraju, w którym znajduje się przedstawione na pocztówce miejsce. Oczywiście od tej reguły są wyjątki, ale generalnie obowiązuje.
Nie dostałem jeszcze (poza Gotochi Cards) żadnego pocztówkowego dubla - i chciałbym ten stan utrzymać. Więc jeśli planujesz mi coś wysłać, proszę - Przejrzyj kartki na blogu z danego państwa.
I jeszcze na jeden temat, bo niektórzy miewają wątpliwości. Przy każdym poście publikuję skan tylko jednej kartki (jeśli jest inaczej zawsze o tym piszę). Drugi obrazek, który zazwyczaj dodaje wiąże się z prezentowaną pocztówką, ale jest tylko do niej dodatkiem. Najczęściej znalezionym gdzieś w internecie albo własnym zdjęciem.
Uff, to chyba tyle.
Dodam jeszcze, że blog zdążył już zdobyć sobie uznanie użytkowników polskiego forum postcrossingowego którzy przyznali mu pierwsze miejsce w Konkursie na Najlepszego Polskiego Bloga Pocztówkowego: klik2
"Lekcja anatomii wg doktora House'a", na podstawie mojego ulubionego serialu i obrazu Rembrandta |
Jeśli chcesz się ze mną skontaktować wyślij proszę maila na adres domixon1@gmail.com
Zapraszam również do Księgi Gości.