Ceremonia kremacji na Bali nosi nazwę ngaben i jest to ostatni rytuał dla niemal każdego balijczyka. Na podstawie hinduskich wierzeń uważa się, że spalenie zwłok pozwala duszy uwolnić się całkowicie od ciała, aby przedostać się do nieba w celu reinkarnacji. A to przecież dla wierzących warunek sine qua non.
Istnieje wiele długich przygotowań i uroczystości związanych z tym rytuałem. W odróżnieniu od hinduistów w Indiach, Balijczycy często grzebani są tuż po śmierci. Czas między pogrzebem i ngaben to czas przygotowań. Po ich zakończeniu zmarły wyjmowany jest z tymczasowego grobu. W końcu następuje spalenie ciała wraz z całym sarkofagiem. 12 dni po kremacji prochy uwalniane są do rzeki lub częściej do morza. W minionych wiekach wdowa zmarłego męża również poddawana była kremacji. Jej obowiązkiem było pomóc mężowi w znalezieniu właściwej drogi do nieba. Na szczęście w czasach obecnych odeszło się od tego zwyczaju.
Ceremonia kremacji królewskiej rodziny nosi nazwę palabon. Bardzo interesujący artykuł na ten tego obrzędu możecie znaleźć tutaj. Okazuje się, że kremacji ważnej osoby, a już zwłaszcza członka rodziny królewskiej towarzyszy bardzo często kremacja nawet 100 innych osób, których rodziny, chcą aby 'jak najlepiej powiodła się reinkarnacja".
0 comments:
Prześlij komentarz