"Radostki" 2009, Magdalena Osińska |
Dziś 1 czerwca, dzień w którym każdy z nas może znowu poczuć się dzieckiem. Chociaż pewnie inaczej patrzy się na Dzień Dziecka, kiedy samemu się jest dzieckiem. Pożyjemy, zobaczymy.
W łódzkim SE-MA-FOR-ze w czasie Nocy Muzeów było ciekawie. Największą atrakcje stanowiła niewątpliwie mała sala kinowa,w której puszczano najpierw bajki, później animacje dla coraz starszych widzów, a na koniec takie pozycje jak "Świteź" czy "Miasto płynie". Muzeum ma świetnie wyposażony sklep z pamiątkami i całym mnóstwem bajkowych zabawek. Wystawa aż tak bardzo mi się nie podobała. Ale oscarowe statuetki zdobyte przez "Tango" i "Piotruś i wilk" niewątpliwie robią wrażenie.
W łódzkim SE-MA-FOR-ze w czasie Nocy Muzeów było ciekawie. Największą atrakcje stanowiła niewątpliwie mała sala kinowa,w której puszczano najpierw bajki, później animacje dla coraz starszych widzów, a na koniec takie pozycje jak "Świteź" czy "Miasto płynie". Muzeum ma świetnie wyposażony sklep z pamiątkami i całym mnóstwem bajkowych zabawek. Wystawa aż tak bardzo mi się nie podobała. Ale oscarowe statuetki zdobyte przez "Tango" i "Piotruś i wilk" niewątpliwie robią wrażenie.
A jakie są wasze ulubione bajki z SE-MA-FORa?
Dla ułatwienia do wyboru:
Miś Uszatek
Przygody Misia Colargola
Mały Pingwin Pik-Pok
Trzy Misie
Maurycy i Hawranek
Plastusiowy pamiętnik
Plastelinki
Zaczarowany ołówek
Ferdynand Wspaniały
Przygód kilka wróbla Ćwirka
Przygody kota Filemona
Trzy misie
Opowiadania Muminków
Dla ułatwienia do wyboru:
Miś Uszatek
Przygody Misia Colargola
Mały Pingwin Pik-Pok
Trzy Misie
Maurycy i Hawranek
Plastusiowy pamiętnik
Plastelinki
Zaczarowany ołówek
Ferdynand Wspaniały
Przygód kilka wróbla Ćwirka
Przygody kota Filemona
Trzy misie
Opowiadania Muminków
Ja chyba z powyższych najwięcej oglądałem przygód Filemona i Bonifacego. Chociaż "Muminki" ciekawsze.
ja chyba jestem za Uszatkiem i tą ciapą Coralgolem :)
OdpowiedzUsuńMarzyłam żeby mieć zaczarowany ołówek, albo by to u mojej babci mieszkał Filemon i Bonifacy
Zaczarowany ołówek zdecydowanie ;)
OdpowiedzUsuńJak tak się nad tematem zastanowić to mam zaległości z dzieciństwa. Zaczarowany ołówek widziałem ze dwa razy, z Coralgolem też słabo.
OdpowiedzUsuńBajki Se-ma-for'a były niewątpliwie nieodłączną częścią mojego dzieciństwa - Miś Uszatek, Colargol, Pik-Pok, Filemon i Bonifacy, wróbel Ćwirek i oczywiście Zaczarowany Ołówek :)
OdpowiedzUsuńA czy aby Muminki z Se-ma-for'a to nie są zupełnie inne Muminki, niż znamy z wieczorynek? Bo jeśli dobrze pamiętam z wystawy, to jednak są to zupełnie inne bajki, niż znamy z wieczorynek :)
Jeśli czujesz, że masz zaległości - to koniecznie nadrabiaj ;) Ewentualnie w przyszłości z ewentualnymi dziećmi (dwie pieczenie na jednym ogniu - nadrabianie zaległości bajarskich i przebywanie z dziećmi) ;D
Co do samej wystawy - byłem rok temu, kiedy to nie było jeszcze Muzeum Bajki i Animacji, byłem też bezpośrednio po "remodelingu" - na mnie ta wystawa robiła wrażenie :)
Tak, tak. Muminki z SE-MA-FORa to te takie bardziej lipne. Ale zawsze. W TV jako Dobranockę też kiedyś puszczali - pamiętam.
OdpowiedzUsuńNadrabianie zaległości pewnie kiedyś będzie.