środa, 6 lipca 2011

Japonia #12 Kaminarimon (Gotochi Card)



Chciałbym widzieć swoją minę, w momencie gdy wyciągałem ze skrzynki moją pierwszą Gotoichi Card. Radości nie było końca ponieważ kartka jest fenomenalna, a dostałem ją od Mari, mojej przyjaciółki z Japonii, Pocztówka jest duża (bryła świątyni bez dachu odpowiada mniej więcej naszym standardowym 10 na 15 cm), solidnie wykonana, dosyć gruba, świetna kolorystycznie, oporna na zagięcia i zabrudzenie. Na odwrocie jest  mnóstwo miejsca do zapisania, a mi trafił się też ciekawy podłużny stempel z Takanawy, obejmujący prawie całą szerokość kartki. Warto też dodać, że to chyba jeden z najatrakcyjniejszych wzorów spośród wszystkich Gotoichi Card. W końcu kartka pochodzi z z prefektury obejmującej stolicę kraju. Zajęła więc zaszczytne miejsce w mojej kolekcji, choć jeszcze zastanawiam się jak ją przechowywać.

Mam cichą nadzieję na kilka kolejnych japońskich cudeniek pocztówkowych z innych prefektur i muszę znaleźć dla nich godne miejsce. Z tego co zrozumiałem jedną z 3 kartek z danej prefektury można wysłać tylko z terenu właśnie tej japońskiej jednostki administracyjnej, którą przedstawia. Pomysł ciekawy, nadaje to wszystkim Gotoichi Cards kolejną porcję niezwykłości. Niemniej utrudnia ich zebranie. A wzorów jest 141. Co roku przybywa kolejne 47. Zobaczymy jak dalej z tym pójdzie.

Na kartce widoczna jest podobizna Kaminarimon. Jest to jedna z dwóch wielkich bram wejściowych prowadzących do Sensoji Temple. Brama ma 11,7 metrów wysokości oraz 11,4 szerokości. Kaminarimon po raz pierwszy powstała w roku 942 a w obecnym wymiarze możemy ją oglądać od 1960. W centrum Kaminarimon znajduje się gigantyczny, 4-metrowy, czerwony chōchin, czyli nieco upraszczając gigantyczny, tradycyjny lampion.

Więcej o świątyni i szintoizmie tutaj.

Na odwrocie znaczki z pingwinem, płatkami śniegu oraz Hello Kitty... Mari pisze, że u nich koniec pory deszczowej i wreszcie zaczyna się lato. Coś w podobie do Polski, miejmy nadzieję. Dosyć już tych deszczów. Aczkolwiek jeśli takie kartki miałyby przychodzić tylko w czasie ulewy, takiej jak w poniedziałek, gdy pofatygował się do mnie listonosz - niech pada!



1 comments:

  1. Hi,it's Mari:D
    Great to see the card I sent you, and your explanation is perfect!It's difficult to collect all Gotochi Card though I live in Japan, but I'll try to collect them and share you.
    Wait the next card, please:D

    OdpowiedzUsuń