Finlandia to kraj, który słynie z pocztówek. Finowie wysyłają ich więcej niż mieszkańcy USA, mimo znacznie mniejszej populacji. Najbardziej niezwykłymi kartkami z tego skandynawskiego państwa są serie przedstawiające Muminki. Powyżej moja jedyna dotychczas kartka tego typu.
Muminki to hipotamopodobne stwory o antropomorficznej budowie ciała rodem z Finlandii. Mają ciekawe imiona np. Muminek, mama Muminka, Tata Muminka, Migotek, panna Migotka.
Każdy z nas zna je z czasów dzieciństwa. Raczej tylko z wersji polskiej ekranizacji serialu animowanego, choć pewnie znajdą się też tacy, którzy czytali coś z twórczości Tove Jansson lub mieli okazję obejrzeć oryginalną ekranizację: japońsko-holendersko-fińską. Muminki to bajka nieco mroczna: kto bowiem nie bał się Buki, tego zimnego skandynawskiego klimatu bajki i fińskiej surowości. Jednak Muminki były mimo to
bardzo pozytywnymi i lubianymi stworami. Wystarczy spojrzeć na tą kartkę. Napis: Niech atmosfera zabawy udzieli się też Tobie! Wyjaśnia chyba wszystko
W wersji polskiej serialu Muminiki w rolę Migotka wcielił się Krzysiek Ibisz... Znaną wszystkim piosenkę śpiewał Wiktor Zborowski, a Muminkiem był Jerzy Kawalec, którego możemy teraz ogladać w serialu Ranczo w roli Witebskiego.
Byłam zawiedziona jak wzięłam książkę do ręki i czytałam, czytałam i czekałam aż pojawi się bobek. Ale w książce go nie było i zawiodłam się okropnie. >;
OdpowiedzUsuńBuki mi było żal, bo ona się tylko chciała przytulić, potrzebowała trochę ciepła a nikt nie był w stanie jej go dać. I pamiętam śmieszny odcinek, w którym zakochała się w Muminku, hihi.
W ogóle - to moja ulubiona bajka dzieciństwa.
Moja 9 letnia kuzynka ostatnio dostała jako swoją drugą pocztówkę z PC bardzo podobną :) A co do Muminków - bajki, średnie je lubiłam :)
OdpowiedzUsuń