Ostatnio brak mi sił na pisanie bloga. Praca, dyżury, kursy, nauka do egzaminu, bieganie, mundial. O właśnie. O mundialu najchętniej. Już po pierwszym meczu wiedziałem, że z reprezentacją Hiszpanii bedzie bardzo kruchu w Brazylii. Ekipa wypalonych 'dziadków', grajaca od 8 lat to samo, tyle że obecnie w dużo słabszym wykonaniu. Za to Chile i Holandia na mistrzostwach mogą zajść bardzo daleko.
Sergio Ramos na treningu po meczu z Holandią. Złośliwi zauważyli, że teraz Robben nie byłby w stanie mu uciec.
Mimo wszystko, mocno trzymałam kciuki za Hiszpanię, ale cóż...
OdpowiedzUsuń