środa, 8 czerwca 2011

Polska #4 Hejnalista



Zawsze lubię słuchać Programu Pierwszego Polskiego Radia. O godzinie dwunastnej, każdego dnia można usłyszeć niezwykła transmisję. Na żywo z Kościoła Mariackiego w Krakowie. Hejnalista, zgodnie z tradycją miasta odgrywa wtedy melodię upamiętniającą wydarzenia o których mówi legenda. W pewnym momencie melodia się urywa, słychać kroki na schodach i muzyk zaczyna grać w kierunku kolejnej strony świata.
Dla Polaków rzecz powszednia, szczególnie dla fanów radia, którzy słuchają PR1 bądź mieszkańców Krakowa. Dla turystów nie lada atrakcja, myślę...

Legenda o Hejnale:
Kościół Mariacki, mający dwie wieże, był miejscem ważnym dla miasta. Z wyższej, zwanej hejnalicą, (która jest zarazem najwyższą wieżą w Krakowie) przed wiekami strażnik miejski trąbką dawał sygnał rano do otwierania, zaś wieczorem do zamykania bram grodu. Ale nie tylko. Trąbił na alarm, gdy dostrzegł pożar lub zbliżającego się wroga. Gdy pewnego razu Tatarzy, którzy często napadali na polskie wsie i miasteczka, doszli aż pod Kraków, strażnik zaczął grać hejnał. Zdążono zamknąć bramy miejskie, ale tatarska strzała przeszyła gardło hejnalisty, nim skończył melodię. Na pamiątkę tego zdarzenia melodia już zawsze urywa się. Czy trębacz stał na Wieży Mariackiej, czy na jednej z wież muru obronnego, tego już nie wiadomo.



0 comments:

Prześlij komentarz