Dziś bardzo ciekawa pocztówka. Mapka najbardziej rozpoznawalnych wrocławskich krasnali mieszkających w ścisłym centrum. Takich o których nie wypada nie wiedzieć, jeśli tylko miało się kiedyś okazję odwiedzić Wrocław. Według pewnych danych wszystkich krasnali w stolicy Dolnego Śląska jest w tym momencie co najmniej 220. Znalezienie i zrobienie zdjęcia każdemu z nich: poziom zaawansowania Krasnali ekspert. Może pojawię się w maju we wspomnianym mieście, wyposażyłem się ostatnio w jeden z modeli Kodaka, więc trzeba będzie podjąć wyzwanie. Jaki można by sobie realny cel postawić? 30 krasnali, 40, 50? Czas pokaże.
Pocztówkę dostałem od Klaudii, która jest autorką ciekawego bloga klik. Rzecz jasna nie są to moje klimaty ale dobrze prowadzonego bloga zawsze potrafię rozpoznać i docenić. Może zainteresuje on którąś z czytelniczek "Przypadków Pocztówkowych" - naprawdę polecam. A Klaudii bardzo dziękuje za pocztówkę.
Jak tylko będę miał okazje zapolować z aparatem fotograficznym na Wrocławskie krasnale zacznę od Pocztowca. Krasnala tego można znaleźć w samym centrum Wrocławia, pod adresem Rynek 28, przed budynkiem Poczty Polskiej. Jest rewelacyjny. Warto też będzie zajrzeć do poprzednika Pocztowca w świadczeniu usług doręczania korespondencji do adresatów, czyli Gołębnika.
Ja dotarłam do 8 krasnali, właśnie dzięki tej mapce :) Cieszę się, że mam wkład w Twoją kolekcję pocztówek ;)
OdpowiedzUsuńTo ja się cieszę. I muszę Ci powiedzieć, że masz takie ... japońskie pismo (sadząc tylko po tej kartce). Bardzo kształtne drukowane litery, w równych rządkach - tak tylko Japonki piszą bazując na moich dotychczasowych doświadczeniach pocztówkowych. Amerykanie strasznie bazgrzą, Holendrzy mają zamaszyste ale bardzo czytelne pismo, Niemcy ładne małe literki,Rosjanie zawijają strasznie,Tajwanki naklejają mnóstwo ozdób i lubią pisać "dookoła" kartki, inne nacje trudniej na tym etapie mi określić.
UsuńOoo czego to ja się dowiaduję ;)
Usuń