poniedziałek, 4 lipca 2011

Australia #1 Kraj sprzeczności



Pora aby na blogu pojawiła się kartka z Australii, jako piątego kontynentu po obu Amerykach, Europie i Azji. Przywędrowała ona ze stolicy stanu Quinsland, czyli Brisbane. Jest to jedno z większych miast australijskich. Zostało założone w roku 1824 jako kolonia karna.

Australia to najmniejszy z kontynentów. Nie można jednak zapomnieć, że powierzchnią odpowiada w przybliżeniu Stanom Zjednoczonym. Jest to miejsce pełne sprzeczności. Bardziej przypomina inną planetę niż kontynent. Podróż bezdrożami kraju Aborygenów sprawia wrażenie rejsu po suchym oceanie, Kiedyś były tutaj łańcuchy górskie dorównujące Mount Everestowi. Z biegiem tysiącleci uległy wypiętrzeniu i starciu. Dziś jest to najrówniejszy z kontynentów, zawiera pozostałości morza śródlądowego a na południowym wybrzeżu ciągnie się najdłuższy na świecie ciąg klifów przybrzeżnych - pozostałości dawnego przejścia na teren Antarktydy.
W samym środku kontynentu z pustynnej równiny wystaje monumentalna skała Ayers Rock, zwana przez Aborygenów Uluru - miejsce spotkań. Ten najwyższy na świecie monolit wyrasta 348 metrów ponad powierzchnię i prawie 10 km obwodu. Zbudowany jest z czerwonego piaskowca, powstałego na dnie morza przed ponad 650 mln lat. W wyniku ruchów skorupy ziemskiej skała została wyniesiona nad powierzchnię morza i przechylona - stąd charakterystyczny pionowy układ warstw. Od ponad 10 tysięcy lat jest miejscem kultu, świętą górą Aborygenów.

Również niezwykła jest fauna Australii. Większość żyjących tam zwierząt jest unikalna. Kangury, misie koala, kolczatki, dziobaki, dzikie psy dingo, mrówki miodowe -wszystkie zadziwiają miłośników przyrody.

Pewnie niektórzy z czytających zastanawiają się jak ten tekst ma się do wyżej zamieszczonej kartki. Australia jest krajem sprzeczności, dlatego jest w  niej również miejsce na bardzo rozwinięte miasta z drapaczami chmur. Kartka przyszła do mnie ze stolicy, Canberry. nadawczyni pisze właśnie o swoim mieście. A na pocztówce zdjęcie Brisbane. Tak jak mówiłem - kraj sprzeczności.





2 comments:

  1. Ta druga bardziej mi się podoba. W końcu to drapacze chmur ale w super ujęciu!

    OdpowiedzUsuń
  2. To drugie zdjęcie to nie pocztówka. cchiałemw rzucić zdjęcie Brisbane, żeby lepiej oddalo to miejsce. Zawsze opisuję na raz tylko jedną kartkę

    OdpowiedzUsuń