poniedziałek, 25 czerwca 2012

Polska #71 Po ćwierćfinałach




Czekaja na nas już tylko trzy decydujące spotkania Mistrzostw Europy. Jedno z nich, półfinałowy mecz Niemiec z Włochami zostanie rozegrany na Stadionie Narodowym w Warszawie. Na naszym największym stadionie, który był obiektem ćwierćfinałowego starcia Portugalii i Czech.
W czwartek 28 czerwca będzie on gościł europejskie potęgi po raz ostatni na tej imprezie. Jako ostatni polski obiekt. Murowanym faworytem polskiego półfinału będą niepodważalnie Niemcy. Drużyna prowadzona prze Joachima Loewa idzie przez turniej jak burza, zostawiając w pokonanym polu kolejnych rywali. Ma też genialnego reżysera gry - Mesuta Ozila, czołowego piłkarza Realu Madryt. Zmierza się oni z reprezentacją Włoch, która kilkadziesiąt minut temu, po morderczym boju wyeliminowała z turnieju Anglię i awansowała do najlepszej czwórki. O wszystkim zadecydowały rzuty karne, w których po raz kolejny niezawodny okazał się Gianluiggi Buffon.  włosi maja bardzo dobra technicznie drużynę, ale nie wydaje mi się aby byli w stanie zatrzymać rozpędzoną, niemiecka machinę. Brązowy medal w turnieju i tak zostanie odebrany w tym kraju jako spory sukces.

Nie ukrywam, że skoro na Euro nie ma już reprezentacji Polski, kibicuje piłkarzom Realu Madryt. A poza drużyną z Półwyspu Apenińskiego pełnią oni główne role w pozostałych ekipach, o czym bardzo dobitnie przekonały ćwierćfinały. Z siedmiu bramek zdobytych przez Hiszpanię, Portugalię i Niemcy piłkarze Realu zapisali na swoim koncie 4, przy piątej asystował Ozil. Bardzo mnie to cieszy i liczę na równie dobre występy moich ulubieńców w trzech decydujących meczach. Niesamowicie elektrycznie zapowiada się półfinał ukraiński - starcie CR7 Z Casillasem i trzonem madryckiej obrony. Ale warszawski mecz nie będzie wcale gorszy. Chętnie bym się wybrał do stolicy, aby zobaczyć jak będzie wyglądało zakończenie imprezy na polskich boiskach. Nie mam daleko więc w sumie nic nie stoi na przeszkodzie...

Jakaś puenta? Real Madryt Rulez!





5 comments:

  1. A pewnie, że Real rulez, jeszcze wczoraj Xabi strzelił dwa gole :love: A poza tym będą jeszcze 4 mecze, bo przecież jeszcze ten o trzecie miejsce ;)
    No i... jest możliwy finał, który typowałam: Hiszpania - Włochy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Mistrzostwach Europy od jakiegoś czasu mecz o 3 miejsce nie jest rozgrywany. Przegrani półfinaliści dostaną brązowe medale.

      Usuń
    2. Serio? To się mocno zdziwiłam :O No jak to tak bez meczu o trzecie miejsce... Dziwne. Nie pamiętam jak to było cztery lata temu, ale pamiętałam mecz na MŚ dwa lata temu o trzecie miejsce i byłam święcie przekonana, że na ME też się gra o brąz. Co za dziwny system.

      Usuń
  2. Po dzisiejszym meczu, w którym zdecydowanie kibicowałem Anglikom, mam nadzieję na pokonanie Niemców przez Włochów. Z partii Hiszpania vs Portugalia mam nadzieję, że wyjdzie Portugalia (choć w sumie to pal licho kto) i ostatecznie mam nadzieję na to, że Włochy objawią się w ostatnich meczach i zwyciężą - oby, bo to właśnie im w obecnej chwili najgoręcej będę kibicował.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałem nadzieję, że Anglicy coś pokażą. Niestety. Więc i cieszę się, że Włosi trafili na Niemców bo będą większą przeszkodą niż wyspiarze. I liczę na to że ktoś w końcu pozbawi złudzeń że Niemcy mistrzami nie będą. Myślałem że Włosi odpadną po fazie grupowej, a tutaj patrz- są w półfinale. Ale myślałem też że będzie podobnie z Niemcami. Okazuje się jednak, że niemiecki futbol jest bardzo efektywny. Liczę na twardą walkę i finał Włochy- Hiszpania

    OdpowiedzUsuń