Wydarzenie wielkie. Ja czas samej kanonizacji spędziłem... w szpitalu. Na dyżurze u ordynatora Kałczaka. Transmisję mszy kanonizacyjnej oglądali prawie wszyscy - pacjenci na każdej z sal, ordynator w pokoju lekarskim...
Karol Wojtyła był świętym człowiekiem. Pozostanie dla mnie zawsze niezwruszoną ikoną katolickich wartości, inteligencji i życzliwości wobec wiernych. Symbol tak charakterystyczne jak mury Koloseum.
mój brat właśnie jest w Rzymie, pojechał na kanonizację ;)
OdpowiedzUsuńJa niestety też oglądałam to na żywo ;)