Dzisiaj pomimo juwenaliwoej gorączki panującej na całym osiedlu studenckim od czwartkowego popołudnia wziąłem udział w XXXI Biegu o Srebrne Czółenko Włókiennicze. Okazało się to świetną opcją. Na trudnej, liczącej chyba trochę ponad 10 kilometrów trasie zająłem 17 miejsce, uzyskując czas 45 miniut 18 sekund, tylko o 22 sekundy gorszy niż w Biegu Piotrkowską. Forma więc nadal się utrzymuje. Co lepsze jutro również biegnę "Dziesiatkę" - na Poligonie na Brusie Bardziej rekreacyjnie. Chociaż czy bieganie po dawnym poligonie można nazwać rekreacją?
Chyba dostaliśmy kiedyś od Ciebie taką pocztówkę :)
OdpowiedzUsuńReprezentantka powaitu zgierskiego w waszej kolekcji. Pozdrawiam.
Usuń