Tydzień z Gotochi Cards, dzień 3: Saitama, Seria 3, Nagatoro & Parowiec
Pocztówkę dostałem od mojej ulubionej Mari, która 'otwiera' moją własną, niepowtarzalna listę Sendersów. Skoro kartka od Mari - musi być fajna. Przedstawia dwie rzeczy na raz i to tak ciekawe, iż nie łatwo będzie o nich napisać, tak aby nie pominąć czegoś ważnego.
Nagatoro River to rzeka pełna kaskad i doskonała do raftingu. (jak podaje Wikipedia). Cała jej okolica wchodzi w skład prefekturalnego parku ochrony przyrody. Dokładniej Parku Narodowego Chichiby-Tamakai. I tutaj właśnie mam pewien problem z ustaleniem faktów. Główną rzeką tego obszaru jest Arakawa. Czytając o jej przebiegu można znaleźć wzmianki o pięknej scenerii i bogactwie przyrody w okolicach gminy Nagatoro. Nic jednak o samej rzece Nagatoro.
Pewne jest to, że pokazany na pocztówce most nazywa się Nagatoro, tak jak cała najbliższa mu okolica. Pewne jest też to, że funkcjonuje pojęcie Nagatoro Riverboating. Wykorzystuje się do niego tradycyjne długie, japońskie łodzie, sterowane jedynie jednym, bardzo długim wiosłem w rękach doświadczonego sternika. Tak jak pokazuje pocztówka. Ale generalnie jeśli mówimy o rzece, na odcinku nieco dłuższym to bardziej skłaniałbym się do używania nazwy Arakawa River. Sama pocztówka, według oficjalnej stronie Gotochi zatytułowana jest Nagatoro i Parowiec. Nie ma mowy o rzece, tylko o samym miejscu - moście i dolinie rzeki Arakawa w gminie Nagatoro.
Uff, chyba udało się wyjść na prostą. Ale pewne jest też to, że sami Japończycy używają terminu Nagatoro River - tak jak nawet Mari, czy też turyści opisujący wrażenia z riverboatingu. Z resztą - czy to jest takie ważne? Jest rzeka z kaskadami, nad nią most i jeździ pociąg po tym moście. No właśnie. I zaraz przechodzimy do części drugiej.
Pocztówkę dostałem od mojej ulubionej Mari, która 'otwiera' moją własną, niepowtarzalna listę Sendersów. Skoro kartka od Mari - musi być fajna. Przedstawia dwie rzeczy na raz i to tak ciekawe, iż nie łatwo będzie o nich napisać, tak aby nie pominąć czegoś ważnego.
Nagatoro River to rzeka pełna kaskad i doskonała do raftingu. (jak podaje Wikipedia). Cała jej okolica wchodzi w skład prefekturalnego parku ochrony przyrody. Dokładniej Parku Narodowego Chichiby-Tamakai. I tutaj właśnie mam pewien problem z ustaleniem faktów. Główną rzeką tego obszaru jest Arakawa. Czytając o jej przebiegu można znaleźć wzmianki o pięknej scenerii i bogactwie przyrody w okolicach gminy Nagatoro. Nic jednak o samej rzece Nagatoro.
Pewne jest to, że pokazany na pocztówce most nazywa się Nagatoro, tak jak cała najbliższa mu okolica. Pewne jest też to, że funkcjonuje pojęcie Nagatoro Riverboating. Wykorzystuje się do niego tradycyjne długie, japońskie łodzie, sterowane jedynie jednym, bardzo długim wiosłem w rękach doświadczonego sternika. Tak jak pokazuje pocztówka. Ale generalnie jeśli mówimy o rzece, na odcinku nieco dłuższym to bardziej skłaniałbym się do używania nazwy Arakawa River. Sama pocztówka, według oficjalnej stronie Gotochi zatytułowana jest Nagatoro i Parowiec. Nie ma mowy o rzece, tylko o samym miejscu - moście i dolinie rzeki Arakawa w gminie Nagatoro.
Uff, chyba udało się wyjść na prostą. Ale pewne jest też to, że sami Japończycy używają terminu Nagatoro River - tak jak nawet Mari, czy też turyści opisujący wrażenia z riverboatingu. Z resztą - czy to jest takie ważne? Jest rzeka z kaskadami, nad nią most i jeździ pociąg po tym moście. No właśnie. I zaraz przechodzimy do części drugiej.
Paleo Express Steam Locomotive (SL- Parowiec) przewozi ludzi corocznie od połowy marca do początku grudnia. I tak od roku 1988, czyli tego, w którym przyszedł na świat również autor bloga. W tym to właśnie roku lokomotywa C58363 wybudowana w 1944, używana aż do roku 1973 przez państwowe linie kolejowe została zaadoptowana do kursowania w czasach obecnych, w ramach prywatnej Chichibu Railway.
Paleo Express, należący do Chichibu Railway to najbliższa Tokio linia parowozowa. Składa się ona z 8 przystanków, z początkiem na stacji Kumagaya i ostatnim przystankiem w Mitsumineguchi. Trasa pociągu wiedzie blisko centrum miasta (Kumagaya), ale równocześnie przez niezwykłą pod względem scenerii okolicę. Szczególnie wiosną, gdy wokół torów kwitnie mnóstwo kwiatów wiśni.
Japończycy mają zacięcie do tego typu inicjatyw. Podobnie jest z opisywanym wcześniej Enodenem, pociągiem przeistaczającym się w zwykły, uliczny tramwaj.
A nazwa Paleo Express pochodzi od legendarnego dinozaura morskiego Paleo Paradoxia, który miał żyć 2 miliardy lat temu w rejonach Chichibu. Ponownie - Japończycy to mają zacięcie.
0 comments:
Prześlij komentarz