Tę pocztówkę dostałem od Leszka, który wylicytował komplet kilku sztuk na Allegro, w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Kartka naprawdę zacna i przede wszystkim związana ze szczytnym celem.
A poza tym kolejny egzotyczny kraj w kolekcji - przymknijmy bowiem oko na to, że pocztówka została wysłana z Polski.
O Uzbekistanie nie wiem na razie praktycznie nic. Nie znam nawet żadnego piłkarza ani innego sportowca z tego kraju. Ale kolejnym plusem tej pocztówki jest fakt, że czegoś się dziś nauczę na temat tego położonego w Azji państwa. Ale dosyć wprowadzenia - przejdźmy do konkretów.
Uzbekistan to państwo położone w Azji Środkowej, państwo podwójnie śródlądowe!! Sformułowanie to oznacza, że kraj ten nie ma dostępu do morza, ani nie graniczy z żadnym, który taki dostęp posiada. Fenomen na skalę światową! Drugim takim miejscem na Ziemi jest Liechtenstein, ale jest to państwo nieporównywalnie mniejsze, wciśnięte między Austrię i Szwajcarię. A Uzbekistan ma pięciu całkiem sporych sąsiadów (Kazachstan, Kirgistan, Afganistan, Tadżykistan i Turkmenistan) z których żaden dostępu do morza nie posiada. Powtórzę po raz kolejny: fenomen.
Jednostką administracyjną Uzbekistanu jest wilajet. W całym kraju takich wilajetów mamy 12. Mówiąc o nich nie można nie wspomnieć o autonomicznej republice w obrębie Uzbekistanu - Karapałpacji. Jednostka ta 'wyodrębniła się' nawiązując do Chorezmu - dawnej krainy historycznej. Karapałpacja ma swoją stolicę - Nukus. A stolica samego Uzbekistanu? Nazwa brzmi całkiem znajomo: Taszkient.
Uzbekistan ma 447 i pół tysiąca kilometrów kwadratowych. W teorii państwo to jest republiką, ale od 1991 (w tym właśnie roku Uzbekistan uzyskał niepodległość w wyniku rozpadu ZSSR) autorytarną władzę sprawuje prezydent Islom Karimov.
Pomimo światowego kryzysu gospodarczego Uzbekistan, najludniejszy kraj Azji Środkowej (28,5 mln mieszkańców), w ostatnich latach przeżywa silny wzrost gospodarczy, wynoszący średnio 8,5 proc. rocznie. Zasobnym w gaz krajem bardzo interesuje się Europa, której zależy na dywersyfikacji dostaw gazu, i Stany Zjednoczone, ponieważ przez terytorium uzbeckie przechodzi wiele dostaw przeznaczonych dla sił NATO w Afganistanie. Od momentu uzyskania niepodległości Uzbekistan pozostaje jednak bardzo nieufny wobec inwestorów z Zachodu, zwracając się w kontaktach handlowych głównie ku Rosji, Chinom i swoim sąsiadom w Azji Środkowej. Liczne organizacje pozarządowe, a zwłaszcza Amnesty International i Human Rights Watch, oskarżają uzbeckie władze o powszechne łamanie praw człowieka. Uzbekistan temu zaprzecza. Kojarzycie newsy z całego świata o uzbeckim prezydencie Islamie Karimowi obwinianym za masakrę obywateli Uzbekistanu z 2005 roku? To właśnie te klimaty. O tym wydarzeniu konkrety świat usłyszał dopiero w zeznaniach świadków, którzy uciekli do Kirgistanu.
A poza tym kolejny egzotyczny kraj w kolekcji - przymknijmy bowiem oko na to, że pocztówka została wysłana z Polski.
O Uzbekistanie nie wiem na razie praktycznie nic. Nie znam nawet żadnego piłkarza ani innego sportowca z tego kraju. Ale kolejnym plusem tej pocztówki jest fakt, że czegoś się dziś nauczę na temat tego położonego w Azji państwa. Ale dosyć wprowadzenia - przejdźmy do konkretów.
Uzbekistan to państwo położone w Azji Środkowej, państwo podwójnie śródlądowe!! Sformułowanie to oznacza, że kraj ten nie ma dostępu do morza, ani nie graniczy z żadnym, który taki dostęp posiada. Fenomen na skalę światową! Drugim takim miejscem na Ziemi jest Liechtenstein, ale jest to państwo nieporównywalnie mniejsze, wciśnięte między Austrię i Szwajcarię. A Uzbekistan ma pięciu całkiem sporych sąsiadów (Kazachstan, Kirgistan, Afganistan, Tadżykistan i Turkmenistan) z których żaden dostępu do morza nie posiada. Powtórzę po raz kolejny: fenomen.
Jednostką administracyjną Uzbekistanu jest wilajet. W całym kraju takich wilajetów mamy 12. Mówiąc o nich nie można nie wspomnieć o autonomicznej republice w obrębie Uzbekistanu - Karapałpacji. Jednostka ta 'wyodrębniła się' nawiązując do Chorezmu - dawnej krainy historycznej. Karapałpacja ma swoją stolicę - Nukus. A stolica samego Uzbekistanu? Nazwa brzmi całkiem znajomo: Taszkient.
Uzbekistan ma 447 i pół tysiąca kilometrów kwadratowych. W teorii państwo to jest republiką, ale od 1991 (w tym właśnie roku Uzbekistan uzyskał niepodległość w wyniku rozpadu ZSSR) autorytarną władzę sprawuje prezydent Islom Karimov.
Pomimo światowego kryzysu gospodarczego Uzbekistan, najludniejszy kraj Azji Środkowej (28,5 mln mieszkańców), w ostatnich latach przeżywa silny wzrost gospodarczy, wynoszący średnio 8,5 proc. rocznie. Zasobnym w gaz krajem bardzo interesuje się Europa, której zależy na dywersyfikacji dostaw gazu, i Stany Zjednoczone, ponieważ przez terytorium uzbeckie przechodzi wiele dostaw przeznaczonych dla sił NATO w Afganistanie. Od momentu uzyskania niepodległości Uzbekistan pozostaje jednak bardzo nieufny wobec inwestorów z Zachodu, zwracając się w kontaktach handlowych głównie ku Rosji, Chinom i swoim sąsiadom w Azji Środkowej. Liczne organizacje pozarządowe, a zwłaszcza Amnesty International i Human Rights Watch, oskarżają uzbeckie władze o powszechne łamanie praw człowieka. Uzbekistan temu zaprzecza. Kojarzycie newsy z całego świata o uzbeckim prezydencie Islamie Karimowi obwinianym za masakrę obywateli Uzbekistanu z 2005 roku? To właśnie te klimaty. O tym wydarzeniu konkrety świat usłyszał dopiero w zeznaniach świadków, którzy uciekli do Kirgistanu.
W Uzbekistanie znajdują się 4 obiekty wpisane na listę Światowego Dziedzictwa. Jednym z nich jest miasto Samarkanda, uznane za tygiel światowych kultur. Sprawdźmy jakie informacje znajdziemy na stronie polskiego Komitetu UNESCO:
Samarkanda - skrzyżowanie kultur (K I, II, IV / 2001)
Zabytkowe miasto Samarkandy stanowi skrzyżowanie i tygiel kultur świata. Zostało założone w VII w. p.n.e. pod nazwą Afrasijab, a jego największy rozwój przypadł na okres panowania Timuridów, w XIV i XV w. Do głównych zabytków należą: meczet Registan oraz medresy, meczet Bibi Chanum, zespoły Shah-i Zinda oraz Gur-i Mir, jak również obserwatorium Uług Bega.
Ładnie chciałbym taki kraj odwiedzić kiedyś
OdpowiedzUsuń