Pięknie to wygląda - kobiety, kwiaty, długie czarne włosy. Uśmiechnięte Tajwanki. Idealnie pasują do mojej kolekcji
Local beauties, która po woli coraz bardziej się rozrasta. Die czarnowłose Polki z kwiatami pewnie ładniej by wyglądały, ale Chinki nie są złe, szczególnie ta po lewej.
Czyli nic dodać, nic ująć? Zdziwił mnie Twój lakoniczny post, dość nietypowo. :) Ale prawda - pocztówka ciekawa!
OdpowiedzUsuńMożna by to tak zostawić, ale zawsze lubię więcej pisać. po prostu jeszcze czasu nie miałem zająć się tekstem wpisu, a chciałem zdjęcie pocztówki wcześniej opublikować.
OdpowiedzUsuń