Mistrzostwa Europy trwają w najlepsze. Widać to po moim blogu na którym Japonia już dwa tygodnie temu straciła dominację pod względem ilości opublikowanych pocztówek. Nim polsko-ukraińska impreza dobiegnie końca różnica się jeszcze pogłębi, ale korzystając z chwili wolnego czasu chciałbym napisać co nieco o Gotochi z nowej w kolekcji prefektury, czyli Shizuoki. I tym samym przed wakacjami zaokrąglić liczbę japońskich pocztówek na blogu do równej sześćdziesiątki. Rok temu było ich tylko 11. Bardzo ciekawe ile będzie za rok, kiedy to koniec czerwca będzie oznaczał dla mnie również koniec studiów. I czy wtedy nadal będę z tak wielkim zapałem zbierał pocztówki. Pożyjemy, zobaczymy.
Wracając do kartki od Mari. Shizuoka to miasto rodzinne mojej ulubionej Japonki i stolica prefektury o tej samej nazwie. Pocztówka przedstawia Shokeidaru - wodospad Shokei oraz bohaterów "The Izu Dnacer", bardzo znanej w Japonii historii autorstwa Yasunari Kawabaty. Shokei to jeden z siedmiu wodospadów wartkiego potoku, rozciągających się na długości zaledwie 1,5 kilometra w Kawazu. W przeszłości te piękne skądinąd tereny były głównie miejscem polowań na dziki i jelenie. Teraz przychodzi tu więcej turystów, w dużej mierze za sprawą "Odoriko" - "The Dancing Girl of Izu". Ta emocjonalna i artystyczna nowela autorstwa japońskiego noblisty rozsławiła miejsce na całym świecie. A jeśli ktoś nawet nie słyszał ani o Kawabacie ani o tancerce z Izu to może zobaczyć cały motyw na Gotochi - bardzo przydatne te pocztówki.
0 comments:
Prześlij komentarz