Na dzisiejszych porannych zajęciach z psychiatrii wymyśliłem bardzo fajny temat blogowe wpisu. Niestety do akademika wróciłem tak późno, że nie mam siły podjąć się tak ambitnego przedsięwzięcia. Odłożę je więc na jutro.
Możecie ostatnio obserwować powrót do dobrych tradycji uaktualniania niemal codziennie Przypadków Pocztówkowych. Z tego powodu mimo późnej pory poszukałem w swoje kolekcji kartki leciutkiej, nie wymagającej zbyt 'ambitnych' przemyśleń i padło na własnie tę. Dostałem ją od Szymona i Klaudii (wybierał Szymon). W pakiecie była jeszcze druga kartka, wybrana przez Klaudię. Która się wam bardziej podoba?
Do ćwiczeń z psychiatrii zdecydowanie bardziej pasuje zielono-czarna. ;)