poniedziałek, 31 grudnia 2012

Polska #96 Bum! Bum! Bum!


Wszystkim czytelnikom życzę w Nowym Roku wszelkiej pomyślności, a dziś rewelacyjnej zabawy sylwestrowej. Oby ten rok był lepszy od poprzedniego i przyniósł nam to na co tak długo czasem czekamy. 

piątek, 28 grudnia 2012

Holandia #15 Merry Christmas




Co myślicie o tej pocztówce? Dodam tylko, że jeśli się przyjrzeć dokładniej widać zarys choinki lekko uwypuklający się nad napisem Merry Christmas. Dla mnie jest stanowczo zbyt mało kolorowa i nie wysłałbym jej nikomu. Ale studentka Food Design & Innovation wybrała ją dla mnie, więc wypadało ładnie podziękować.

Swoją drogą dzisiaj dostałem inny, bardzo miły spóźniony prezent pod choinkę. Otóż wygrałem kalendarz w konkursie zorganizowanym prze oficjalny facebookowy fanpage "Jednego z Dziesięciu". Wystarczyło napisać pytanie do tego teleturnieju, na które odpowiedzią będzie jedno z następujących pojęć - choinka, karp, Sylwester, tradycja, sztuczne ognie, Św. Mikołaj, szampan. Próbowałem swych sił w każdym z tych wariantów. Docenione zostało pytanie następującej treści:
Pytanie muzyczne - Słuchamy Jacka Kaczmarskiego. Jaki tytuł nosi ta piosenka?  odp: tradycja


Może kiedyś to pytanie pojawi się nawet w teleturnieju! Także uważajcie, jeśli ktoś w przyszłości się do programu wybiera. A od roku 2013 w "Jednym z dziesięciu" zmiany. Nowa scenografia, zawodnicy przez cały odcinek siedzą sobie wygodnie na krzesłach zamiast stać - zmiany na lepsze. Aż szkoda, że jeszcze muszę odczekać trzy lata, żeby ponownie wziąć udział w eliminacjach

czwartek, 27 grudnia 2012

Japonia #62 Życzenia noworoczne 2013





Bardzo miło dostać kartkę noworoczną z życzeniami od sympatycznej osoby z drugiego końca świata. To właśnie jest to co najbardziej lubię w Postcrossingu. Sprawiać komuś radość a przede wszystkim czerpać niesamowitą przyjemność ze znajdowania w skrzynce pocztowej kolejnych pocztówek, kartek, karnetów, listów. Stawiać sobie kolejne cele, zbierać kartki o jakiejś ścisłej tematyce, nie zamykać się mimo to na żaden rodzaj 'postcards from all over the world'.

Dzisiaj na przykład dostałem dwie rewelacyjne pocztówki z Kuwejtu, oraz kawałek świątecznego kartonu, niezbyt prosto obciętego z Niemiec: klik. Jak widać komuś nawet to drugie 'cudo' się spodobało. Warto dodać, że załączony skan zmienił (jak to zwykle bywa) kolor srebrnego tła na tło czarne. Ale w sumie co to za różnica?
Kartka z Niemiec wzbudziła mój uśmiech, a od pocztówek z Kuwejtu nie mogę oczu oderwać. Równowaga musi być w przyrodzie. Nigdy nie wiadomo co przyniesie kolejny dzień.


Oby ten Nowy Rok naprawdę okazał się wyjątkowy!
Cenny Poczty Polskiej, które wejdą w styczniu do Postcrossingu raczej nie zachęcają. Ale pocztówki pocztówkami - rok 2013 to będzie dla mnie bardzo ważny rok i tego się trzymajmy!
To będzie rok w którym skończę studia, rok w którym zdam wreszcie egzamin z chorób wewnętrznych, zdam LEK, rozpocznę staż podyplomowy. Wiele zmian się szykuje, wiele decyzji do podjęcia, egzaminów (nie tylko uczelnianych) do zdania. Rok wyzwań! Już się nie mogę doczekać.



Wracając do dzisiejszej kartki - cóż za znaczki, specjalne stemple pocztowe, olbrzymia staranność przykładana do tego, żeby koperta mieszcząca kartkę wyglądała ładnie. Japońska precyzja i poczucie estetyki. Cała Mari.

wtorek, 25 grudnia 2012

Autonomia Palestyńska #1 Grota Narodzenia




Autonomia Palestyńska to obszar obejmujące Strefę Gazy oraz część zachodniego brzegu rzeki Jordan. Ugrupowaniem sprawującym władzę w Strefie Gazy jest Hamas. To arabskie słowo oznacza ‘gorliwość’ lub ‘entuzjazm’. Jest ono jednocześnie akronimem pełnej nazwy tej organizacji: Muzułmański Ruch Oporu. W 2005 roku Izrael całkowicie wycofał się ze Strefy Gazy, likwidując wszystkie miejscowości żydowskie oraz bazy wojskowe. W 2007 roku Hamas na drodze krwawego puczu obalił partię Fatah. Fatah to obecnie główne ugrupowanie rządzące w pozostałej części Autonomii Palestyńskiej, czyli na tzw. Zachodnim Brzegu (Zachodni Brzeg jest terminem ukutym na określenie centralnego wyżynnego obszaru Izraela; właściwsza – biblijna – nazwa to Judea i Samaria).

Autonomia Palestyńska planuje wnioskowanie do Zgromadzenia Ogólnego ONZ o uznanie jej jako państwa nie-członkowskiego. W negocjacjach pokojowych między Izraelem a Autonomią Palestyńską nie ma żadnego postępu od roku 1996. Rok temu Autonomia zwróciła się do ONZ z wnioskiem o uznanie swej państwowości poprzez złożenie wniosku do Rady Bezpieczeństwa, jednak Rada Bezpieczeństwa nie uznała formalnie państwa palestyńskiego. Dlatego teraz Autonomia Palestyńska zwraca się z wnioskiem o to do Zgromadzenia Ogólnego. Rezolucje tego ciała nie mają mocy aktów prawa międzynarodowego, ale taki ruch ze strony Zgromadzenia Ogólnego ONZ nadałby większy prestiż Autonomii Palestyńskiej. Izrael natomiast domaga się, aby Autonomia starała się o formalne uznanie państwowości na drodze negocjacji z Izraelem.

Ważną rzeczą jest uprzytomnienie sobie, jak małym państwem jest Izrael: jego powierzchnia jest 15 razy mniejsza od powierzchni Polski, co oznacza, że na terytorium Polski Izrael pomieściłby się 15 razy. Długość terytorium Izraela jest niewiele większa niż odległość z Warszawy do Krakowa. Natomiast szerokość tego państwa (w jego centralnym – najszerszym – miejscu) to tylko 90 km, a więc odległość porównywalna do odległości między Warszawą a Radomiem. Oznacza to, że główne skupiska ludności znajdują się w niewielkiej odległości od granic państwa


Betlejem leży na zachodnim brzegu rzeki Jordan.  Dokładnie pośrodku tego konfliktu. Miejsce o którym każdy katolik słyszał w swoim życiu dziesiątki tysięcy razy. Szczególnie 25 grudnia każdego roku. Ale zapytam się nieco przekornie - co to zmienia? Tłuką się i będą się tłukli dalej. Naród wybrany.



piątek, 21 grudnia 2012

Polska #95 Polski Postcrossing


Rok zbliża się ku końcowi. Dzisiaj miał być nawet koniec świata według kalendarza Majów. Ja zdałem mimo tej mrożącej krew w żyłach zapowiedzi już po 12.20 testową część egzaminu z psychiatrii. Dostałem 4,5. Znaczy to mniej więcej tyle, że nie mogę podwyższyć oceny po części ustnej na 5.0, ale też bardzo małe jest prawdopodobieństwo obniżenia stopnia do 4.0. Na egzamin ustny wybieram się w nowym roku, ale już na zupełnym luzie. Wróży to spokojne święta w atmosferze rodzinnej i przede wszystkim obijania się. Jak za starych dobrych czasów Chyba ostatni taki rok.

Świąteczną atmosferę psuje nieco nowy chytry plan Poczty Polskiej. Od 1 stycznia 2013 roku Poczta Polska w wyniku dostosowywania polskiego prawa do norm unijnych przestaje być monopolistą. Ustawa zakłada, że wszystkie firmy świadczące usługi pocztowe otrzymają równy dostęp do rynku. Wystarczy, że będą miały wpis do rejestru operatorów pocztowych w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej, zamiast obecnego zezwolenia.
Konkurenci Poczty Polskiej przygotowują się do otwarcia rynku usług pocztowych, bo jest o co walczyć. Wartość polskiego rynku szacowana jest na ok. 7 mld zł. Ale co robimy Poczta Polska? Podwyższa ceny, (nawet o ponad 100%!) na usługi, na które nadal będzie monopolistą, jak przede wszystkim na obrót przesyłkami zagranicznymi. Spójrzcie na wybrane elementy nowego cennika, tak ważne dla każdego polskiego postcrossera.

Planowane nowe ceny Poczty Polskiej od 1 styczniakraj:
kartka pocztowa ekonomiczna - 1,60 (dawniej 1,55)
kartka pocztowa priorytetowa - 2,35 (dawniej 1,95)

zagranica:
(jednakowa cena we wszystkich strefach)
przesyłka listowa nierejestrowana ekonomiczna do 50 g - 4,60 (dawniej 2,40 albo 2,50)
przesyłka listowa nierejestrowana priorytetowa do 50 g - 5,00 (dawniej 3,2 3,5 albo do Australii i Oceanii 4,5)

I to wszystko z powodu otwarcia rynku, a przecież na wysyłki zagranicę nadal Poczta Polska będzie miała monopol. Jaka reakcja? Podwyżka o 100% w zakresie najczęściej wysyłanych na postcrossingu kartek
Linkologia odnośnie wspomnianej sprawy;
Dokąd zmierza Poczta Polska?
Obserwator finansowy
Poczta Polska podnosi ceny
Nie dla nowych opłat pocztowych! Grupa na Facebooku

PS. Pocztówka od Mikisa, który prywatnie jest listonoszem! Wygrana na dobrej, starej loterii postcrossingowej!




środa, 19 grudnia 2012

Polska #94 Kriotrerapia i te sprawy


Popatrzyłem na mojego bloga - średnio co drugi post poświęcony pocztówce o tematyce medycznej. Wczoraj było o Mikołaju więc dzisiaj - zgodnie z tradycją. Mam teraz ciekawie zblokowane zajęcia; po trzech ćwiczeniach z medycyny paliatywnej nadszedł czas na trzy dni zajęć z rehabilitacji medycznej. Więc temu tez przedmiotowi będzie poświęcona ta notka.

Obecna sytuacja w klinice rehabilitacji medycznej wpisuje się w realia końca roku. Oddział stoi, jakieś delikatne remonty trwają, a pacjentów nie ma. Więc studentów czeka tylko sucha teoria, a w ramach odmiany jutro mamy ćwiczyć badanie ortopedyczne - na sobie rzecz jasna. Już po prostu nie mogę się doczekać.

Inna kwestia w jaki sposób prowadzona jest część teoretyczna.
Studenta VI roku wita prezentacja na niezbyt ciekawym tle zaczynająca się od definicji:
Rehabilitacja medyczna -  wielokierunkowy proces społeczny na rzecz koordynacji wysiłków jednostek służby zdrowia i innych jednostek (rządowych, samorządowych, pozarządowych, charytatywnych) oraz indywidualnych wysiłków w celu przywrócenia osobom potrzebującym maksymalnie możliwego samodzielnego życia w rodzinie, społeczności, zdolności do pracy zawodowej, aktywności społecznej i twórczej.
Reha­bi­li­ta­cja medyczna jest to postę­po­wa­nie, które umoż­li­wia przy­spie­sze­nie pro­cesu natu­ral­nej rege­ne­ra­cji i pla­stycz­no­ści (dla układu ner­wo­wego) oraz zmniej­sze­nie następstw ustro­jo­wych i psy­chicz­nych spo­wo­do­wa­nych przez cho­robę lub uraz.
Prawda, że proste i przystępne? I jakie życiowe!

Zajęcia miały jeden duży plus. Skończyły się o godzinie 10.00 więc można było zagrać bez wyrzutów sumienia w kręgle w pobliskiej Grakuli. W końcu to przecież jakaś forma autorehabilitacji jest, nieprawdaż? A kręgle to naprawdę fajna gra. Poza tym obowiązują teraz zniżki dla studentów - za jedną grę tylko 5 złotych. Najwyższy czas, żeby poprawić mój rekord życiowy do jakiegoś robiącego wrażenie rezultatu.





wtorek, 18 grudnia 2012

Coraz bliżej święta















Coraz bliżej i jeszcze bliżej. A ja siedzę i czytam podręcznik akademicki do psychiatrii, który ma 690 stron tekstu. Taki. Pozytywne jest na pewno to, że książka ta napisana jest w bardzo przystępny sposób, a poza tym problematyka poruszanych w niej zagadnień jest naprawdę ciekawa.
Warto dodać, że psychiatria jest piątym co do wielkości obszarem tematycznym dla pytań na Lekarskim Egzaminie Końcowym, a podręcznik ten, napisany przez panią profesor z Łodzi stanowi jedyną polecaną literaturę z tego przedmiotu do najważniejszego dla każdego absolwenta wydziału lekarskiego egzamin. Tak więc trzeba koniecznie się tego nauczyć, a że wypadło przed świętami? Mówi się trudno.


niedziela, 16 grudnia 2012

Polska #93 Orzecznictwo inwalidzkie





Uczę się właśnie do egzaminu z psychiatrii i postanowiłem utrwalić wiedzę, przepisując na bloga parę najciekawszych faktów z rozdziału podręcznika do psychiatrii, pod redakcją Pani profesor Rabe-Jabłońskiej. A że spodobał mi się rozdział numer 16 będzie dziś o orzecznictwie inwalidzkim. Pocztówka nawet nieco z tematem związana. W końcu sanatoria, świadczenia rehabilitacyjne, orzekanie o niepełnej zdolności do pracy zawodowej i tego typu sprawy.

Osoba objęta ubezpieczeniem społecznym (i do 14 dni po ustaniu ubezpieczenia) ma prawo do otrzymania - w przypadku choroby uniemożliwiającej wykonywanie pracy - zasiłku chorobowego (zwolnienie lekarskie). W tym celu lekarz wystawia dla Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz dla zakładu pracy specjalny druk ZLA. Maksymalny czas zwolnienia lekarskiego to 182 dni. Po okresie przebywania na zasiłku chorobowym - w przypadku ustąpienia objawów chorobowych lub też istotnego zmniejszenia się ich nasilenia - lekarz prowadzący może uznać chorego za zdolnego do pracy(wystawiając mu stosowne zaświadczenie).
Zwolnienie lekarskie otrzymuje również pacjent za okres leczenia w warunkach oddziału szpitalnego - stacjonarnego lub też dziennego.

W przypadku dalszego utrzymywania się objawów chorobowych uniemożliwiających powrót do zatrudnienia pacjent ma prawo do dalszego okresu zasiłkowego pod postacią świadczeń rehabilitacyjnych lub też zostaje skierowany na rentę z tytułu niezdolności do pracy. Świadczenia rehabilitacyjne otrzymywać można przez maksymalnie 12 miesięcy, a warunkiem jego otrzymania jest zakładana poprawa stanu zdrowia chorego w podanym okresie (i możliwość powrotu do pracy. Jeżeli przewidywany okres utrzymywania się choroby i związanej z nią niezdolności do pracy miałby być dłuższy, zasadne jest kierowanie pacjenta na rentę inwalidzką. Lekarz wypełnia wówczas odpowiednie zaświadczenie o stanie zdrowia.

Zaświadczenie lekarskie ZLA wystawia się na okres od dnia, w którym przeprowadzono badanie do lub od dnia bezpośrednio następującego po badaniu. Może ono być wystawione na okres wsteczny, ale nie dłuższy niż 3 dni, poprzedzające dzień, w któym przeprowadzono badanie, jeżeli jego wyniki wykazują, ze ubezpieczony w tym okresie niewątpliwie był niezdolny do pracy. Jedynie lekarz psychiatra może wystawić zaświadczenie ZLA na okres wcześniejszy niż trzy dni poprzedzające dzień badania, w razie stwierdzenia lub podejrzenia zaburzeń psychicznych ograniczających zdolność ubezpieczonego do oceny własnego postępowania.
Zasadniczość wystawieniqa druku ZLA może być skorygowana przez organ ZUS. Lekarz ZUS może przy tym albo wezwać pacjenta na badanie kontrolne w ZUS, albo też odwiedzić pacjenta w domu. W przypadku stwierdzenia braku objawów chorobowych wymagających dalszego leczenia w ramach zwolnienia lekarskiego - zwykle od dnia następnego pacjent zostaje uznany za zdolnego do zatrudnienia.

Orzecznictwo rentowe
Najważniejszym obszarem orzekania lekarzy ZUS jest orzecznictwo rentowe. Renata z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który spełnił następujące warunki ustawowe
1) jest niezdolny do pracy
2) ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy ( w przypadku osób powyżej 30 lat wymagane jest udowodnione 5 lat okresów zatrudnienia, dla osób młodszych okres ten jest odpowiednio krótszy)
3) niezdolność do pracy powstała w okresie ubezpieczenia, ale nie później niż 18 miesięcy (półtora roku) od ustania zatrudnienia. Innymi słowy, aby otrzymać świadczenia rentowe nie wystarczy być osobą chorą (a choroba ma mieć określone nasilenie), lecz trzeba spełnić dwa niemedyczne warunki. Bywa więc tak, ze osoba niespełniająca dwóch ostatnich warunków ustawowych może być uznana za niezdolną do pracy, lecz nie otrzymać świadczeń rentowych.

Zgodnie z ustawą niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej w wyniku naruszenia (ograniczenia) sprawności ustroju i nie rokuje odzyskania tej zdolności po przekwalifikowaniu. Całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnie z poziomem posiadanych kwalifikacji.
W przypadku stwierdzenia naruszenia sprawności organizmu  w stopniu powodującym konieczność stałej lub długotrwałej opieki i pomocy innej osoby w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych, orzeka się niezdolność do samodzielnej egzystencji (dawna II grupa inwalidzka).

Ograniczenie głębokości ograniczenia zdolności do pracy nie jest zadaniem prostym i w każdym przypadku zależy od swobodnej oceny orzeczniczej. Wyznaczenie okresowych norm czy cezur orzeczniczych jawi się jako trudne do przeprowadzenia. Na orzekanie o niezdolności do pracy ma olbrzymi wpływ rodzaj schorzenia i rodzaj wykonywanego zatrudnienia.
Orzekana niezdolność do pracy może bć okresowa lub trwała. Okresowa niezdolność orzekana jest wówczas, gdy istnieją pomyślne rokowania odzyskania zdolności do pracy. Niezdolność do pracy orzeka się zwyczajowo na okres od 6 miesięcy do 3 lat. Pacjentowi przysługuje wówczas renta okresowa. Trwałą niezdolność do pracy można orzec gdy rokowania odzyskania zdolności do pracy są niepomyślne. Osobie takiej przysługuje renta stała.

Osoby z orzeczoną całkowita niezdolnością do pracy mogą pracować w warunkach specjalnie dla nich przystosowanych - przykładowo w spółdzielni inwalidzkiej, zakładach pracy chronionej czy warsztatach rehabilitacyjnych.