Wakacje w pełni więc pora na jedną z moich bieszczadzkich kartek. Dostałem ją od Agnieszki (Pancake) w ramach tagu na polskim oficjalnym forum postcrossingu. Kartka podoba mi się, szczególnie dlatego, że sam w Bieszczadach nigdy nie byłem. A wszyscy mają z tego miejsca bardzo pozytywne wrażenia
'Chatka Puchatka', zwana też 'Tawerną' to bardzo znane, najwyżej położone w Beskidach schronisko. Oferuje 20 miejsc noclegowych przez cały rok. Obiekt ten powstał w latach pięćdziesiątych jako punkt obserwacyjny Obrony powietrznej Polski. Szybko miejsce to przeszło w ręce Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego, a od 1967 roku zaczęło działać jako całoroczne schronisko z obsługą.
Wcześniej z Chatką Puchatka nie działo się dobrze. Brak dróg asfaltowych i ciężkie warunki sprawiły, że schronisko nie mogło przez 2 lata znaleźć kierownika i stało opuszczone. Spowodowało to totalną dewastację tego miejsca. Turyści, którzy znaleźli schronienie w opustoszałej Chatce wielokrotnie wykorzystywali drewno z sufitu, podłóg i mebli jako opał lub w celu sporządzenia strawy. mało kto przecież w naszym kraju zadałby sobie trud schodzenia po drewno do lasu i wnoszenia go na górę, do schroniska. Przecież wszystko było na miejscu... Budynek na szczęście nie został rozebrany doszczętnie. Z pomocą przyszli harcerze, którzy zaczęli dbać o ład i porządek tego miejsca. Później funkcję tą przejęli studenci-ochotnicy. Dzięki wspólnym staraniom schronisku zaczęło sprawnie funkcjonować i ostatecznie oddano je w dzierżawę i wprowadzono obsługę turystycznych wypraw wędrownych.
Zdecydowanie bardziej wolę obrazek bez śniegu :)
OdpowiedzUsuń