Palenie papierosów to straszny nałóg. Drogi, obrzydliwy, wiążący się z przykrym zapachem a przede wszystkim szalenie szkodliwy dla ludzkiego zdrowia. W dymie tytoniowym występuje pod postacią gazu lub cząsteczek ponad 4000 związków chemicznych. Badania empiryczne udowodniły, że spośród nich około 40 czynników ma działanie rakotwórcze. Dym papierosowy inhalowany przez palacza wywiera szkodliwy wpływ na prawie wszystkie organy: podrażnia błonę śluzową jamy ustnej, przełyku i żołądka; ma właściwości alergizujące, zatruwa układ oddechowy, sercowo-naczyniowy, nerwowy, trzustkę, pęcherz moczowy, prowadzi do mutacji oraz rakotwórczych zmian komórkowych. Palenie ma negatywny wpływ na procesy życiowe m.in.: immunologiczne i hormonalne itp.
Do najbardziej szkodliwych związków toksycznych należą: tlenek węgla, tlenki azotu, cyjanowodór. Tlenek węgla (czad) ma większe od tlenu 200-250 razy powinowactwo do hemoglobiny i tworzy we krwi połączenie zwane karboksyhemoglobiną, które jest trwalsze niż służąca do transportu tlenu z płuc oksyhemoglobina.
Tlenki azotu to gazy toksyczne drażniące. Mogą wywoływać methemoglobinemię. Jednym z głównych czynników karcynogennych jest benzopiren, którego dym z jednego papierosa zawiera około 16 mikrogramów.
Ostatnio miałem okazję posłuchać dużo o negatywnych skutkach palenia tytoniu na zajęciach z chirurgii naczyniowej. Tam rzucenie nałogu jest koniecznością, warunkującą wyleczenie lub zatrzymanie postępu chorób takich jak ostre niedokrwienie kończyn czy choroba Buergera. Nasze społeczeństwo jest mało aktywne fizyczne, prowadzi zazwyczaj siedzący tryb życia i podstawą troski o prawidłowe funkcjonowanie naszych naczyń jest wyeliminowanie zabójczego czynnika ryzyka - palenia właśnie. Jeśli kogoś niedokrwienie kończyn nie przekonuje to dodam, że udary mózgu, zawały mięśnia sercowego to ta sama grupa chorób. Wszystko sprowadza się do zmian w naczyniach tętniczych, których światło staje się coraz węższe.
Na szczęście palenie przestało być modne, stało się również droższe, co jest powodem rzucania tego nałogu przez setki osób. Z konsekwencjami wdychania dymu tytoniowego pacjenci i ich lekarze będą musieli się liczyć jednak do końca życia. A zupełnie nowa ludzka generacja za kilkaset lat być może całkowicie wyeliminuje palenie tytoniu, ale na pewno znajda się inne czynniki ryzyka i jeszcze bardziej zmieni tryb życia - więc na zdrowsze społeczeństwo nie ma co liczyć nigdy. Każdy z nas powinien natomiast wziąć sobie do serca nasze własne zdrowie - to najlepsza inwestycja.
Pocztówkę tą dostałem od Halszy, jako moją pierwszą oficjalną kartkę postcrossingową od użytkownika z Polski. To zdecydowanie jeden z największych okazów mojej medycznej kolekcji.
No to teraz wszyscy na bezskutecznych dietach zaczną palić.
OdpowiedzUsuńA mnie bardzo cieszy, że zakazano palenia w pubach, itp. miejscach :D Fakt, że gdzieniegdzie i tak kopcą, ale to już nie to co kiedyś. Nienawidzę smrodu papierosowego, nawet po powrocie z jakiegoś zasmrodzonego pubu, muszę od razu wrzucić ubrania do prania i naprawdę nie rozumiem jak można się tym truć... W dodatku jak mówisz, to przecież diabelnie drogie.
OdpowiedzUsuńA sama pocztówka nieco groteskowa :P
Odkąd rzuciłem palenie stać mnie na dużo dużo więcej niż przedtem, gdzie kupa mojej forsy szła na fajki. Wyglądam lepiej, czuję się lepiej i tak w ogóle to sam nie wiem dlaczego paliłem... Dziś tak mnei to odrzuca że SZOK!
OdpowiedzUsuńJestem w gronie tych 'Szczęśliwców" którym udało się z tym nałogiem skończyć.
Pocztówka świetna i z humorem i z ostrzeżeniem. Miło sie prezentuje ;)
To prawda - palenie papierosów jest okropnym nałogiem, z którym większość społeczeństwa nie potrafi sobie poradzić. Tymczasem, sposobów na walkę z uzależnieniem jest od groma. Ten: https://allencarr.pl/ jest jednym z nich (ja z jego pomocą przestałem palić).
OdpowiedzUsuń