czwartek, 16 czerwca 2011

USA #6 Colorado



The Maroon Bells, surrounded by pristine National Forest lands, are the most photographed peak in all of North America.

Colorado, czwarty stan, który pojawia się na moim blogu, jest ojczyzną różnych plemion indiańskich, które zostały podbite ostatecznie przez Hiszpan w 1541 roku. Leży on po obu stronach Gór Skalistych. Jest to jeden z 3 stanów, który nie ma naturalnych granic. Wyznaczają je jedynie długość i szerokość geograficzna. Nazwa stanu pochodzi od Rio Colorado (z hiszpańskiego Czerwona Rzeka). W Górach Skalistych poza Rio Colorado mają początek jeszcze Rio Grande i liczne dopływy Missisipi.
Stan ten jest jednym z najchętniej odwiedzanych przez turystów. Nic dziwnego; pełna różnorodność ukształtowania terenu, niezmienione przez człowieka, zapierające dech w piersi krajobrazy, 4 niesamowite parki narodowe, dobra  'atmosfera' w lokalnych miastach i ośrodkach kulturalnych i rozrywkowych. Trzeba kiedyś odwiedzić ten stan.

Symbole stanowe:
Zwierzę: Owca gruboroga, Muflon kanadyjski - gatunek owcy wolno żyjącej na terenach Ameryki Północnej z charakterystycznymi dużymi, mocno poskręcanymi rogami u samców. Samice rogi też posiadają, lecz dużo mniejsze i lekko poskręcane. Podgatunek zamieszkujący Góry Skaliste jest relatywnie większy od rodzin owczych z innych terenów. Bighorny nie potrafią przemieszczać się po głębokim śniegu, wybierają wię cstoki na których warstwa śniegu nie przekraczaj 60 centymetrów.
Kwiat: Orlik błękitny - biało niebieski kwiat, bardzo ładnie pachnący
Drzewo: Świerk kłujący, świerk srebrny, czyli wiecznie zielone drzewo z gatunku sosnowatych, dobrze znane w Polsce
Piosenka: Where the Columbines Grow klik
Dewiza: Nil sine numine Nic bez opatrzności Bożej




Polska #6 Wrocław - Hala Stulecia



Jako że jutro egzamin z farmakologii obowiązkowo dodaje kolejną kartkę... W ramach zasady Cudze chwalicie, swego nie znacie czas na kolejne polskie UNESCO na moim blogu. Tym razem wrocławska Hala Stulecia, czyli międzynarodowe centrum wystawiennicze, kulturalne i rekreacyjne. Budynek uznawany za jedno z największych osiągnięć dwudziestowiecznej architektury. Ulubione miejsce rekreacyjne Wrocławian, zyskujące również na bliskości Ogrodu Zoologicznego i Ogrodu Japońskiego.
O wyjątkowości tej budowli przesądzają rekordowe osiągnięcia konstrukcyjne, które umożliwiły stworzenie wnętrza przyrównywanego do rzymskiego Panteonu.

Budowla hali trwała tylko 15 miesięcy i została zakończona 6 tygodni przed terminem! Ale nie łudźmy się - cały projekt nadzorowali Niemcy. W czasach jej powstawania Wrocław należał bowiem do Prus, a pomysł powstania budowli narodził się z okazji obchodów stulecia bitwy pod Lipskiem.

Wpis do Księgi UNESCO:
Hala Stulecia to konstrukcja przełomowa w historii architektury wykorzystującej żelazobeton. Wzniesiona została w latach 1911-1913 przez architekta Maxa Berga na terenach Wystawy Stulecia jako budowla wielofunkcyjna służąca celom rekreacji. Zbudowana na planie koła z czterema absydami, Hala mieści ogromną cylindryczną widownię na około 6000 osób. Wznosząca się na wysokość 23 metrów kopuła zwieńczona jest latarnią ze stali i szkła. Hala Stulecia jest rozwiązaniem pionierskim pod względem architektonicznym i inżynierskim, dokumentującym przenikanie się różnorodnych wpływów we wczesnych latach XX wieku i stanowiącym zasadniczy punkt odniesienia dla dalszego rozwoju budownictwa w dziedzinie dużych konstrukcji zbrojonych.


Kartka od Mateusza

środa, 15 czerwca 2011

Japonia #10 Skrzynka pocztowa


Jedna z najbardziej ciekawych kartek w mojej kolekcji. Przedstawia japońską skrzynkę pocztową, z nazwą urzędu pocztowego, w którym została kupiona.  Pochodzi z kolekcji Post Box Cards. W Japonii są nawet zapaleni zbieracze tych niezwykłych pocztówek z każdego regionu, różniących się tylko napisami. Taka kolekcja według mnie wydaje się nieco zbyt ekscentryczna, monotomna i pozbawiona większego sensu. Podobają mi się za to Gotochi Cards - różnokształtne formy kartek przedstawiające wszelkie aspekty życia w Japonii. Po trzy z każdej prefektury, łącznie 151.

Pierwszy znaczek pocztowy na świecie wyprodukowano w 1840 roku. Dokonano tego w Wielkiej Brytanii, a mowa o Penny Black. W Polsce w 1960 roku wprowadzono do obiegu znaczki przedstawiające herb Królestwa Polskiego. Były one przeznaczone na listy kursujące wewnątrz Królestwa oraz wysyłane do Rosjii. Za inne przesyłki płacono gotówką. Japonia pozostała nieco w tyle, bowiem do 1871 roku poczta w tym kraju nie funkjonowała, a przesyłki dostarczali prywatni kurierzy.

Seria pierwszych znaczków Dragon mon 1871

Pierwsza seria japońskich znaczków pocztowych ukazała się 20 kwietnia 1871. Były one wydrukowane na grubym, twardym papierze, jednak nie można zarzucić im braku uroku. Co ciekawe, wśród wszystkich  serii znaczków wyemitowanych do dziś w Kraju Kwitnącej Wiśni są najmniejsze. Skąd pochodzi nazwa Dragon mon? Grafika znaczków bazowała na będących wówczas w obiegu monetach z serii "Dragon". Jednostką monetarną był natomiast 'mon'. Geneza nazwy genialna w swej prostocie.
W roku 1872, czyli rok po emisji znaczków jednostka monetarna została zmieniona. Przyjęto jen, który dzielił się na 100 senów i 1000 rinów. Powstała więc seria Dragon sen.. Z upływem czasu zaczęto zdobić wizerunek znaczków, dodano napis Nippon itd.

Kartka oczywiście od niezastąpionej Mari.




poniedziałek, 13 czerwca 2011

Tajwan #1 Linie kolejowe nad brzegiem morza


Moja pierwsza kartka z Tajwanu. Właściwie z Republiki Chińskiej. Tajwan jest bowiem nazwą zwyczajową określającą  tereny wysp Tajwan, Penghu, Kinmen i Mazu. Rząd tejże Republiki Chińskiej uznaje się za legalnego władcę obszaru dzisiejszych Chin i Mongolii. Nikt nie zamierza oczywiście wszczynać konfliktów zbrojnych z komunistami, rządzącymi Chińską Republiką Ludową na kontynencie. Trwają natomiast nieustanne spory polityczne.
Miejsce trzeba przyznać dosyć ciekawe i warto śledzić jego przyszłość.

Poza tym Tajwan to teren, który ma niesamowicie wiele wspólnego z pociągami, co łatwo zauważyć przeglądając galerię kartek pocztowych z tego kraju. Ukształtowanie okolicznych terenów w żaden sposób nie sprzyjało rozwojowi sieci kolejowych. Na początku były to tylko krótkie, wąskotorowe linie na wybrzeżu wschodnim. Dziś cały system wygląda imponująco a jego chlubę stanowi 363-kilometrowa linia Tajwańskiej Kolei Wysokich Prędkości. Na tym odcinku poruszają się pociągi typu Schinkansen 700T, osiągające prędkość 300km/h. Dzięki temu można przejechać z jednego końca Tajwanu na drugi w 90 minut, a nie jak koleją tradycyjną w 4,5 godziny.

Są takie 3 państwa - niepaństwa w obrębie Republiki Chin: Hongkong, Makau i Tajwan. Nie uznawane na arenach międzynarodowych za odrębne, określane jako specjalne regiony administracyjne. Hongkong i Makau mają być włączone oficjalnie w obręb Chin w ramach doktryny Jeden kraj, dwa systemy. Hongkong w 2047, Makau w 2049. Doktryna ta zakłada pozwolenie na dopuszczenie do istnienia w Chinach regionów o ustroju kapitalistycznym, w imię zjednoczenia państwa. Tajwan z roku na rok jest coraz dalej od podzielenia losu Hongkongu i Makau. 80% społeczeństwa nie chce włączenia w obręb Chin, a obecne władze Tajwanu dążą co najwyżej do zacieśnienia kontaktów gospodarczych z Wielkim Bratem na kontynencie.

Polska nie uznaje Tajwanu za oddzielne państwo. Nie utrzymywane są kontakty dyplomatyczne, nie ma ambasady, urzędu konsularnego. To samo dotyczy Makau. W Hongkongu mieści się Konsulat Generalny RP ale podlega on jurysdykcji Ambasady RP w Pekinie.


sobota, 11 czerwca 2011

Polska #5 Dębno Podhalańskie



Poczty Specjalne to okazja dla fanów filatelistyki jak również deltiologów na otrzymanie unikalnych stempli okolicznościowych i walorów filatelistycznych poświęconych ciekawym wydarzeniom. Poczta specjalna polega na jednorazowym, unikalnym transporcie zaadresowanych przez nas przesyłek nadesłanych wcześniej na umówiony adres. Środki transportu są bardzo różne. Odbywały się już poczty piesze, tramwajowe, balonowe, szybowcowe, samochodowe, automobilowe, kolejowe, parowozowe, motocyklowe, helikopterowe, powozowe, konne, wozowe, wodne, podwodne, kajak-rower-drezyna, rowerowe, czołgowe, jachtowe, posłannicze, psich zaprzęgów, policyjne, strażackie, harcerskie itp. Bardzo fajna inicjatywa - pod warunkiem, że organizatorzy przygotują odpowiednio atrakcyjne stemple okolicznościowe i starannie zajmą się przesyłkami. A z tym bywa różnie.Ta kartka pochodzi z Poczty Samolotowej

Kościół pw. Świętego Michała Archanioła w Dębnie Podhalańskim w 2003 roku wpisano na listę UNESCO w uznaniu wyjątkowych walorów historyczno-artystycznych. Samo Dębno to niewielka wieś położona w pobliżu Nowego Targu. Miejscowy kościół jest słynny również z innego powodu. To w jego wnętrzu kręcono ślub Janosika. Żeby było ciekawiej widzom pokazano jeszcze dwa inne kościoły: jeden gdy młodzi wchodzili, drugi gdy wychodzili po zakończonej ceremonii.

Swoją drogą rejon w którym znajduje się kościół należy do dawnego regionu historycznego Spisz. Ta nazwa przewijała się często przez moją ulubioną sienkiewiczowska Trylogię.
Region ten obejmuje centralne i wewnętrzne Karpaty.W większości znajduje się na terenie Słowacji. Polski Spisz leży między rzekami Białką i Dunajcem oraz granicą polsko-słowacką. Dębno Podhalańskie położone jest na północ od Białki, ale tereny te zaliczają się do historycznego Spiszu.





piątek, 10 czerwca 2011

Białoruś #2 Zespół zamkowo-pałacowy w Nieświeżu



Białoruś nie jest krajem bogatym w obiekty światowego dziedzictwa UNESCO. Dwa zamki poradziwiłowskie, Puszcza Białowieska, Białowieski Park Narodowy - związane z Polską choć w jakimś stopniu. Brakującym, piątym obiektem na liście jest południk Struvego, wybudowany przez władze rosyjskie jako triangulacyjny punkt pomiarowy.
Tym bardziej warto znać te miejsca, szczególnie zespół zamkowy w Mirze i w Nieświeżu. Tutaj szerzej o tym drugim.

Zamek w Nieświeżu został wybudowany w średniowieczu. Należał do rodziny Kiszków. (Pamiętacie przypominane pokrewieństwo Kmicica z Bogusławem Radziwiłłem przez Kiszków w książce Sienkiewicza?) W roku 1953 Radziwiłłowie odkupili obiekt i uczynili z niego swoją siedzibę rodową. Budowa obecnego zamku barokowego na planie kwadratu została ukończona w 1604 roku.
W 1939 rodzina Radziwiłłów została ostatecznie wysiedlona z posiadłości przez Armię Czerwoną...
W 2005 roku obiekt wpisano na listę dziedzictwa światowego UNESCO.

Zabytek ten nie jest wolny od propagandowych wpływów rosyjskich. W roku 2002 naprawiający dach robotnicy podgrzewając rury lampą naftową zaprószyli ogień... Pożar który wybuchł poważnie uszkodził prawe skrzydło. Dzieła zniszczenia dopełnili strażacy zalewając obiekt morzem wody. Smukła, barokowa wieża, która spłonęła, została przez władze białoruskie odbudowana w stylu bizantyjsko-cerkiewnym psując unikalny,  naturalny styl obiektu.





środa, 8 czerwca 2011

Polska #4 Hejnalista



Zawsze lubię słuchać Programu Pierwszego Polskiego Radia. O godzinie dwunastnej, każdego dnia można usłyszeć niezwykła transmisję. Na żywo z Kościoła Mariackiego w Krakowie. Hejnalista, zgodnie z tradycją miasta odgrywa wtedy melodię upamiętniającą wydarzenia o których mówi legenda. W pewnym momencie melodia się urywa, słychać kroki na schodach i muzyk zaczyna grać w kierunku kolejnej strony świata.
Dla Polaków rzecz powszednia, szczególnie dla fanów radia, którzy słuchają PR1 bądź mieszkańców Krakowa. Dla turystów nie lada atrakcja, myślę...

Legenda o Hejnale:
Kościół Mariacki, mający dwie wieże, był miejscem ważnym dla miasta. Z wyższej, zwanej hejnalicą, (która jest zarazem najwyższą wieżą w Krakowie) przed wiekami strażnik miejski trąbką dawał sygnał rano do otwierania, zaś wieczorem do zamykania bram grodu. Ale nie tylko. Trąbił na alarm, gdy dostrzegł pożar lub zbliżającego się wroga. Gdy pewnego razu Tatarzy, którzy często napadali na polskie wsie i miasteczka, doszli aż pod Kraków, strażnik zaczął grać hejnał. Zdążono zamknąć bramy miejskie, ale tatarska strzała przeszyła gardło hejnalisty, nim skończył melodię. Na pamiątkę tego zdarzenia melodia już zawsze urywa się. Czy trębacz stał na Wieży Mariackiej, czy na jednej z wież muru obronnego, tego już nie wiadomo.



czwartek, 2 czerwca 2011

Malezja #1 Tioman Island



Napis na odwrocie: "A popular beach resort of Tioman Island In Pahang caters even to the needs of the beachcomber chess player

Tą kartkę dostałem od Magdy w ramach wsparcia mojej kolekcji pocztówek przedstawiających egzotyczne plaże. Widok jest niesamowity, a ujęcie z perspektywy szachownicy wprost genialne. Myślę, że dla miłośników tej gry wśród turystów partyjka lub dwie w takich okolicznościach stanowić będzie czystą przyjemność, lecz na pewno nie dłuższe siedzenie nad szachownicą. Szkoda takiej plaży.

Malezja to państwo składające się z dwóch terytoriów, przedzielonych Morzem Południowochińskim. Na Półwyspie Malajski graniczy z Tajlandią i Singapurem, natomiast na Borneo z Brunei i Indonezją. Jest to kraj wielokulturowy, głównie z powodu swej historii oraz częstych migracji z Chin, Indonezji, Indii.

Przedstawiona na zdjęciu Tiomand Island to jedna z najbardziej imponujących wysp na wschodnim wybrzeżu Malezji. W światowych rankingach najbardziej atrakcyjnych "rajskich tropików" również plasuje się zawsze bardzo wysoko. Turyści mogą tutaj nurkować w krystalicznie czystej wodzie, korzystać z uroków słońca lub odkrywać tajemnice dżungli. W czasie drugiej wojny światowej Tioman było miejscem stacjonowania dla okrętów brytyjskich i japońskich. Ciekawi wrażeń nurkowie mogą wybrać się w okolice spoczywających w morzu okrętów takich jak: HMS Repulse i HMS Prince of Wales.

Według legend malezyjskich Tiomand Island była miejscem odpoczynku dla magicznej smoczycy-księżniczki, która zatrzymywała się by zaczerpnąć krystalicznie czystej wody w drodze z Chin do swojego księcia w Singapurze. Wyspa była tak piękna, że smoczyca postanowiła na niej zamieszkać aż do śmierci. Z wdzięczności miała otoczyć magiczną opieką tamtejszą roślinność i faunę.