Bliźnięta syjamskie

Oto wyjęta dziś przeze mnie ze skrzynki pocztówka. Trzeba przyznać że może budzić zdziwienie. Pań z poczty, pracowników sortowni, listonosza, akademikowej portierki - kto bowiem wysyła, czy też dostaje kartki tego typu? Jeszcze humorystyczną, 'szkieletorową' pocztówkę każdy jest w stanie zrozumieć i docenić, ale kartki takie jak ta? Budzą zdziwienie, nawet niepokój. To typowa ludzka reakcja na coś,czego nie rozumiemy. A warto poznać historię tej pocztówki.

Zdjęcie, które reprodukcję możemy oglądać na powyższym skanie pochodzi z wystawy World Press Photo w 1994 roku. Zostało wykonane przez znaną parę artystów Marinę Abramović i Ulay'a, przedstawicieli sztuki performance. Performence to 'sytuacja artystyczna, której przedmiotem i podmiotem jest ciało performera w określonym kontekście czasu, przestrzeni i własnych ograniczeń.'  Abramowić i Ulay interesowali się tematyką ciała, body artu, jednością dwóch istnień. Nic dziwnego, że przykuła ich uwagę również tematyka bliźniąt syjamskich. Dwa istnienia, których część ciała jest wspólna wywarły na ich twórczość duży wpływ.


Wystarczy spojrzeć na galerię zdjęć nagradzanych na World Press Photo, aby zorientować się, że wiele z nich wydanych jako pocztówki pasowałoby do mojej kolekcji... Głód, samospalenie, poparzenie napalmem, AIDS, śmierć w wyniku zatrucia toksycznym gazem, z wyniszczenia, ofiary min. Wreszcie okaleczenia, przedstawione na zdjęciu, które wygrało konkurs w tym samym roku, w którym zaprezentowane były również szkielety bliźniąt syjamskich. Na świecie jest dużo zła i warto o tym pamiętać.