Tydzień z fińskimi pocztówkami: odsłona ostatnia
Many warm greetings from FinlandTuula
Taki lakoniczny tekst znalazł sie na odwrocie mojej najnowszej kartki z kraju tysiąca jezior. Finlandia rzeczywiście jest miejscem ciekawym, wartym głębszej refleksji. Temu też miała służyć seria siedmiu fińskich kartek.
Zaczęło się od dziewczynki zbierającej muchomory cz1, która znalazła się na pocztówce z lat 50., bardzo unikalnej i 'ślicznej' - jak to Marta określiła. Warto wspomnieć, że lasy stanowią 69% kraju Suomi, a przemysł drzewny jest jedną z najważniejszych (nomen omen) gałęzi jego przemysłu. Dodając do tego 10 powierzchni państwa jaką stanowią położone pośród drzew jeziora możemy sobie łatwo wyobrazić prawdziwość stwierdzenia, ze Finlandia jest najbardziej zalesionym krajem w Europie.
Kolejna odsłona przeniosła nas do Helsinek cz2. Położone na skalistym półwyspie Estnes miasto to typowe portowe tętniące życiem miejsce, które poza tym stanowi siedzibę wszystkich najważniejszych władz państwa, jest najważniejszym ośrodkiem kulturalnym, edukacyjnym, naukowym. Słowem punkt obowiązkowy dla każdego, kto do Finlandii zawita. I właśnie pocztówkę z tego miasta dostałem od znajomej Japonki, która przyleciała zwiedzić Helsinki.
Jako trzeci wypłynął problem alkoholizmu cz3. Statystyczny mieszkaniec Finlandii, wliczając w to dzieci, abstynentów i obłożnie chorych wypija rocznie równowartość 10,5 litra 100 procentowego alkoholu, co powoduje, że choroba alkoholowa w tym kraju staje się poważnym społecznym problemem. Najczęstszą, bo aż w 17 proc. przypadków, przyczyną śmierci mężczyzn w wieku 16-64 lat są zatrucia alkoholem lub choroby spowodowane jego systematycznym spożywaniem. Dopiero na drugim miejscu plasują się choroby układu wieńcowego, a na trzecim wypadki. Duża część z nich spowodowana jest też alkoholem. Wśród Finek największym zabójcą jest rak piersi, który jest przyczyną 17,7 proc zgonów. Na drugim miejscu jest jednak alkohol (10,6 proc.(, a na trzecim wypadki także często związane z alkoholem. Czwarte miejsce na liście przyczyn śmierci obu płci zajmują samobójstwa. Wg naukowców i one w dużej mierze spowodowane są nadużywaniem alkoholu. Nic dziwnego, ze w kraju tym wydaje się tyle antyalkoholowych pocztówek.
Czwarty dzień pokazał prozę życia cz4 - zdjęcie z lotu ptaka na miasto w którym mieszka nadawczyni kartki, na jej kościół parafialny. Przedstawił nam też światowej sławy fińskiego architekta o nazwisku Alvar Aalto.
Piąta odsłona zestawu pocztówek z Finlandii okazała się najbardziej interesująca cz5 . Kartka od Mindee połączyła bowiem dwa bardzo bliskie mi tematy: medycynę i kino. Poza tym doskonale wpasowała się zajęcia z diabetologii dziecięcej i zbliżający się wielkimi krokami egzamin z interny.
Cukrzyca typu 1 najczęściej występuje w Ameryce Północnej – u jednej osoby na czterysta – i w Europie – u jednej osoby na pięćset. Zupełnie wyjątkowym krajem jest.... Finlandia, gdzie częstość cukrzycy jest najwyższa – 3/1000 i jest najwięcej nowych zachorowań. Prawdopodobnie wynika to z tego, że większość Finów pochodzi od stosunkowo niewielkiej grupy osadników. Biedni ci Finowie...
Pocztówka numer sześć to klasyczne fińskie jeziora, łódki cz6. Tym razem, łamiąc konwencję postanowiłem przytoczyć opis Finlandii z Nonsensopedii
Dzisiejsza pocztówka pochodzi z miejscowości Savonlinna. Savonlinna to jeden z najpopularniejszych letnich kurortów w Finlandii. Symbolem miasta i jego największą atrakcją jest stojący na wysepce zamek Olavinlinna, doskonale 'uchwycony' na pocztówce. Wspaniała średniowieczna warownia zbudowana została przez Szwedów w 1475 r. Chociaż jest potężna, nie wyróżnia się za bardzo w panoramie miasta. Jej nazwa upamiętnia króla Norwegii, św. Olafa. Od 1912 r. w lipcu odbywa się tu coroczny Festiwal Operowy, w czasie którego miasto przeobraża się w najważniejszy “salon” w kraju. Z okolicznej przystani pasażerskiej pływają najróżniejsze statki po licznych trasach wycieczkowych. Dopłynąć można do Kuopio, Mikkeli, Lappeenranty, a nawet do Helsinek. Pod koniec sierpnia w Savonlinnie odbywają się… Mistrzostwa Świata w Rzucie Telefonem Komórkowym! Ta niezwykła dyscyplina narodziła się właśnie w Finlandii, gdzie swoją siedzibę ma koncern Nokia, największy na świecie producent nowoczesnych telefonów komórkowych. Ciekawostką jest rekord świata, ustanowiony przez Fina Mikko Lampego, który swój telefon wyrzucił na odległość 94,97 m. Obszar wokół miasta oraz niepowtarzalny labirynt wysp, półwyspów, zatok i cieśnin zasługuje na miano najpiękniejszej części Pojezierza Fińskiego. Tylko 35 km od Savonlinny leży Punkaharju, którego okolice uchodzą za najładniejszy rejon na całym Pojezierzu Fińskim. Jedną z atrakcji jest tzw. esker, czyli wąski i długi wał o stromych stokach, zbudowany z piasków i żwirów osadzonych przez wody płynące pod lodowcem. Ciekawostką jest także jaskinia z wodospadami i salą koncertową, o głębokości 30 m i powierzchni 4 tys. m2, w której urządzono niezwykłe Centrum Sztuki Retretti. Warto odwiedzić także Fińskie Muzeum Lasu.
Przy tym całym podsumowaniu nie mogę również nie wspomnieć o Muminkach. Chociażby jako postaciach uwiecznionych na znaczkach pocztowych w Finlandii: klik I na pocztówkach: klik2
A na sam koniec jeszcze dwie ciekawostki o Finlandii:
W fińskich sklepach z trudem można znaleźć butelkę wody, ponieważ ta w kranie jest odpowiednia do picia, do tego bardzo dobra i darmowa.
Nie opłaca się wyrzucać butelek i puszek po napojach, ponieważ w każdym sklepie znajduje się maszyna do ich recyklingu, oddająca kaucję. Jej wysokość waha się od 10 do 40 eurocentów w zależności od butelki.
Podobała się Wam, moi drodzy czytelnicy siedmiodniowa wycieczka po Finlandii?
Powtórzyć kiedyś coś takiego w stosunku do Holandii, Singapuru etc?
fajne ale Finladnia teraz kojaży mi się jako kraj alkoholików, cukrzyków (zaraz będzie padaczka) z nudnymi budynkami... Kurka nie dziwi, że z Finlandii pochodzą Muminki...
OdpowiedzUsuńNo co zrobić. Mała populacja, zimno mają, mało słońca.
UsuńA czemu w tym przypadku nie dziwi Ciebie, ze z Finalndii pochodzą Muminki? Że takie ekscentryczne, czy że musieli sobie wymyślić jakąś rozrywkę?
po dużej ilości różne rzeczy można zobaczyć... małe trole też :)
OdpowiedzUsuń